Oficjalne campingowe początki „Rusałki” sięgają 1967 roku. Wówczas do rejestru Polskiej Federacji Campingów i Caravaningów wciągnięto węgorzewski ośrodek nad jeziorem Święcajty, zlokalizowany w obrębie plaży miejskiej. Nadano mu numer C-175. Właścicielem było Przedsiębiorstwo Turystyczne „Warszawa – Olsztyn”, które oferowało około 300 miejsc do wypoczynku. W miejscu przedwojennej restauracji Leśny Dom Wzgórze Strzelców PT wybudowało nowoczesny pawilon restauracyjny mogący obsłużyć 150 gości. Restauracja otrzymała nazwę „Rusałka”, a tę szybko rozciągnięto na camping i plażę.

W 1968 roku w monografii „Węgorzewo. Z dziejów miasta i powiatu” zapisano: „Ambicją miejscowych działaczy jest stworzenie z powiatu węgorzewskiego terenu bardzo atrakcyjnego nie tylko dla turystów krajowych ale i zagranicznych”.

Turyści dewizowi zaczęli pojawiać się na „Rusałce” liczniej po 1970 roku, kiedy nastąpiła normalizacja stosunków państwowych między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Republiką Federalną Niemiec. Gości przyciągały malownicze widoki, dogodne położenie komunikacyjne względem Węgorzewa, dobry standard campingu, a także sentymenty do utraconej ojcowizny. „Rusałka” trafiła nawet do literatury! Arno Surminski, niemiecki pisarz o korzeniach wschodniopruskich, w 1984 roku wydał powieść „Polninken oder eine deutsche Liebe”. Polskie wydanie „Polninken, czyli historia niemieckiej miłości”, w tłumaczeniu Anny Stasiak, ukazało się w 1994 roku. Autor opisał zakazany romans, rozpoczynający się w 1980 roku, pomiędzy chłopakiem z Niemiec zachodnich (RFN) a dziewczyną ze wschodnich (NRD). W swojej powieści Surminski zamieścił m.in. opisy węgorzewskiego campingu i jeziora, śniadania w restauracji, wspominał o wymianie turnusów grup zakładowych, dziarsko śpiewających wszędobylskich zuchach, skrzynce pocztowej przy recepcji, żegludze pasażerskiej, kormoranach, cmentarzu pierwszowojennym, kwaterze w Mamerkach, Kanale Mazurskim etc. O ile romantyczna mazurska przygoda Ingo i Irene była literacką fikcją, o tyle natchnieniem do napisania książki było prawdziwe potajemne spotkanie na „Rusałce” rodzeństwa pochodzącego z Prus Wschodnich. Brat po wojnie zamieszkał w RFN a siostra w NRD.

Na „Rusałce” wypoczywali turyści indywidualni, ale gros stanowili uczestnicy turnusów wypoczynkowych organizowanych przez duże zakłady pracy z całej Polski. Poza sezonem chętnie obozowali tutaj na biwakach węgorzewscy uczniowie.

W latach siedemdziesiątych XX wieku na campingu zaczęły powstawać drewniane domki turystyczne produkowane przez węgorzewski „KONS-DOM”. Sama „Rusałka” była dzielona pomiędzy duże przedsiębiorstwa, które tak jak np. „Predom-Mesko” ze Skarżyska-Kamiennej, urządzały tutaj ośrodki wczasowe dla swoich pracowników. Reforma administracyjna przeprowadzona w Polsce w 1975 roku wymusiła kolejne zmiany w zarządzaniu „Rusałką”. Przeszła ona do Suwalsko-Mazurskiego Przedsiębiorstwa Turystycznego „Wigry” z centralą w Suwałkach. W Węgorzewie mieścił się jeden z sześciu oddziałów. Od 1991 roku „Rusałka” należy do Przedsiębiorstwa Turystycznego Centrum Mazur S.A. w Giżycku.

Niemal od początku XXI wieku Camping C-175 „Rusałka” prawie co roku znajduje się w trójce najlepszych w Polsce. W 2010 roku triumfował w klasyfikacji „Mister Camping”. W 2021 roku zajął trzecie miejsce.

*

W powieści Arno Surminskiego „Polninken, czyli historia niemieckiej miłości” autor opisuje śniadanie jakie jego główny bohater spożywał w 1980 roku w restauracji „Rusałka”. Składało się ono z zupy mlecznej i razowego chleba.

Pole namiotowe nad Święcajtami i restauracja około 1967 r. Fotografia z folderu turystycznego „Węgorzewo zaprasza”. Z kolekcji Jerzego Łapo.
Camping nad Święcajtami na pocztówce Biura Wydawniczego „Ruch” z około 1970 r. Fot. A. Stelmach.
Z kolekcji Jerzego Łapo.
Pole namiotowe nad Święcajtami około 1967 r. Fotografia z folderu turystycznego „Węgorzewo zaprasza”.
Z kolekcji Jerzego Łapo.
Camping „Rusałka” widziany od strony jeziora na pocztówce Krajowej Agencji Wydawniczej z 1976 r. Fot. T. Andrzejczyk. Z kolekcji Jerzego Łapo.
Brzeg jeziora Święcajty na pocztówce Krajowej Agencji Wydawniczej z 1987 r. Fot. L. Surowiec.
Z kolekcji Jerzego Łapo.
Restauracja „Rusałka” na pocztówce Krajowej Agencji Wydawniczej z 1987 r. Fot. L. Surowiec.
Z kolekcji Jerzego Łapo.
Camping „Rusałka” na pocztówce Krajowej Agencji Wydawniczej z 1987 r. Fot. L. Surowiec. Z kolekcji Jerzego Łapo.
Proporczyk Suwalsko-Mazurskiego Przedsiębiorstwa Turystycznego „Wigry”, które zarządzało kiedyś Campingiem „Rusałka”. Z kolekcji Jerzego Łapo.
Okładka powieści Arno Surminskiego, „Polninken, czyli historia niemieckiej miłości”, tłum. Anna Stasiak, Olsztyn 1994.