Turystyka miała stać się jednym z pomysłów na przezwyciężenie Wielkiego Kryzysu z przełomu lat dwudziestych i trzydziestych XX w. W 1931 roku na skaju Lasku Strzelców, na zachód od restauracji „Leśny Dom”, zbudowano drewniany, piętrowy budynek hotelowy nazwany Gościńcem Wzgórze Strzelców (Gästeheim Jägerhöhe). Wzniesiono go według projektu węgoborskiego (węgorzewskiego) architekta Curta Hempla. Liczono, że w nowym hotelu zatrzymywać się będą goście rozwijających się regat żeglarskich i bojerowych, ale także turyści. Obiekt otwarty był od 10 kwietnia do 31 października oraz zimą, w czasie tygodnia żeglarstwa lodowego. Zarządcą został Otto Heinrich.

W 1937 roku w obu obiektach Wzgórza Strzelców (w „Leśnym Domu” i gościńcu) było 45 miejsc noclegowych, ale już w sezonie 1938/1939 145! Wiązało się to z budową nowego, bliźniaczego skrzydła hotelowego i modułu łączącego obie części gościńca. W ten sposób „Wzgórze Strzelców” stało się największym kompleksem turystycznym w ówczesnych Prusach Wschodnich!

Na gości czekały pokoje jedno-, dwu- i trzyosobowe. We wszystkich była bieżąca woda. Dwanaście pokoi w nowym skrzydle wyposażonych było w prywatne łazienki z ciepłą wodą. Komfortowo urządzone pomieszczenia były dźwiękoszczelne. Oferowano wypożyczalnię sprzętu wioślarskiego i wędkarskiego. W gościńcu działała ekspozytura pocztowa. Doba w zwykłym pokoju w sezonie kosztowała 2,50–3,50 marki (poza sezonem 2,25–3,25), w pokoju z pełnym wyposażeniem 5,00–5,50 marki (poza sezonem 4,50–5,00). Śniadanie kosztowało 1 markę.

Wojenna rzeczywistość zmusiła do ograniczenia bazy do stu łóżek. Latem 1940 roku hotel przez dwa miesiące był miejscem internowania prezydenta Litwy Antanasa Smetony i jego rodziny. Gościniec zaczął być wykorzystywany przez niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i nie raz można tu było spotkać samego ministra Joachima von Ribbentrop.

Gościniec przetrwał wkroczenie Armii Czerwonej w styczniu 1945 roku i został zamieniony w sowiecki szpital polowy. Wkrótce jednak spłonął. Współcześnie na fundamentach jednego ze skrzydeł stoi campingowa świetlica, wzniesiona w 1972 roku.

*

W 2007 roku na kempingu pojawił się niemiecki major w stanie spoczynku, hrabia Philipp von Boeselager. Przy pomocy giżycczanina Wojciecha Rużewicza w pobliżu fundamentów gościńca poszukiwał walizki ukrytej w 1944 roku między czterema małymi sosnami, około 30 m od brzegu. „Skarbem” była zapasowa bomba, którą zakopano po nieudanym zamachu na Adolfa Hitlera. Hrabia był jednym ze spiskowców. Poszukiwania przeprowadzone w obecności saperów zakończyły się jednak fiaskiem. Znaleziono tylko przestrzeloną kłódkę. Czy to ona zamykała tajemniczą walizkę?

Gościniec Wzgórze Strzelców około 1936 r. Fotografia z folderu turystycznego. Z kolekcji Jerzego Łapo.
Gościniec Wzgórze Strzelców zimą na pocztówce z około 1940 r. Z kolekcji Jerzego Łapo.
Gościniec Wzgórze Strzelców zimą 1930 r. Fotografia z folderu turystycznego. Z kolekcji Jerzego Łapo.
Gościniec Wzgórze Strzelców widziany od strony jeziora, około 1930 r. Fotografia z folderu turystycznego.
Z kolekcji Jerzego Łapo.
Hol w Gościńcu Wzgórze Strzelców około 1930 r. Fotografia z folderu turystycznego. Z kolekcji Jerzego Łapo.
Weranda śniadaniowa w Gościńcu Wzgórze Strzelców około 1930 r. Fotografia z folderu turystycznego.
Z kolekcji Jerzego Łapo.
Gościniec Wzgórze Strzelców widziany od strony jeziora na pocztówce z około 1940 r. Z kolekcji Jerzego Łapo.
Gościniec Wzgórze Strzelców na pocztówce z około 1940 r. Z kolekcji Jerzego Łapo.